Rozgrzewający grzaniec z herbaty na chłodne wieczory
- Przepisy z reszty świata
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Nie ma nic lepszego na chłodne zimowe wieczory jak gorąca herbata z cytryną, a jeśli dodać do niej jeszcze kilka składników, to otrzymamy prawie że magiczny napój :) Sprawdza się idealnie jesienią i zimą, po spacerze lub po szusowaniu po stoku. Można też pod kocem przy dobrej książce lub dobrym filmie. Czego chcieć więcej? Zaletą tej herbaty jest to, że jest beż tak zwanego "prądu" czyli bezalkoholowy, a dodane składniki są idealnymi rozgrzewającymi zamiennikami. Pita zaraz po przygotowaniu rozgrzewa w chwili. Fajnie się też sprawdza podczas choroby, a to że jest bezalkoholowa, pozwala na mieszanie z lekarstwami :)
SKŁADNIKI:
- czarna herbata (ewentualnie ekpresowa)
- plasterek pomarańczy
- plasterek cytryny
- 3 goździki
- 1 gwiazdka anyżu
- odrobina cynamonu (w lasce)
- kawałek świeżego imbiru
- łyżeczka miodu
- około 10 ml soku malinowego
PRZYGOTOWANIE:
Rozpoczynamy od zaparzenia herbaty. Najlepiej wykorzystać herbatę liściastą.
Jeżeli jednak nie mamy takowej pod ręką, możemy zaparzyć herbatę w torebce.
Do herbaty wrzucamy goździki, plasterki imbiru, pasterki cytryny, pomarańczy i gwiazkę anyżu.
Odrobina kory cynamonu w lasce (nie w proszku).
Odrywamy kawałek kory i wrzucamy do kubka.
Dodajemy łyżeczkę miodu i sok malinowy.
Dodajemy miód.
Pamiętajcie... miód który jest płynny późną jesienią i wczesną zimą, to nie jest dobry miód.
Miód dobry przeważnie o tej porze roku jest już skrystalizowany.
Wszystko mieszamy. Herbatka jest idealna kiedy jest gorąca :)
Podawać i pić od razu po przygotowaniu, ale pozwólcie, żeby herbata chwilę jednak postała, żeby
przeszła smakami pozostałych składników.