Gdzie zjeść w Warszawie po meksykańsku i tex-mex? Lista restauracji

Wiemy też jak zdobyć pyszne tortille kukurydziane. Nie jest bowiem łatwo dostać w Polsce prawdziwą, tradycyjną tortillę kukurydzianą. Te ogólnodostępne w hipermarketach (bo takie można najczęściej spotkać) są nafaszerowane chemią i mają w sobie więcej „E” niż chyba cała tablica mendelejewa lub proszek do prania. Ale o dziwo i tradycyjną tortillę kukurydzianą można kupić w Polsce i to taką produkowaną w Polsce wg prawdziwej meksykańskiej receptury. Nie będziemy podawać producenta, żeby nie robić kryptoreklamy, ale musimy przyznać, że jest świetna. Jest używana w większości lepszych restauracji serwujących meksykańską kuchnię. Ale takie tortille również można przygotować samodzielnie w domowym zaciszu.

Zobacz nasz przepis na tortillę kukurydzianą i przepis na tortillę pszenną. Ale o dostępności produktów, jakie można wykorzystać, postaramy się napisać w innym artykule, w całości temu poświęconym.

Restauracje meksykańskie – jak bardzo meksykańskie?

Na naszym blogu opisywaliśmy już wiele wizyt z miejsc, gdzie można lepiej lub gorzej zjeść po meksykańsku. Niektóre podają meksykańską kuchnię nie znając podstawowych składników i nie rozróżniając kuminu (kminu rzymskiego) od kminku. Jak można prowadzić lokal podający meksykańskie dania nie znając podstaw? Wprowadzać w błąd kubki smakowe klientów i tak beznadziejnie ich oszukiwać mniej lub bardziej świadomie.

Gdzie lubimy chodzić i jeść?

W miejscach, gdzie serwują najbardziej zbliżone smaki do tych meksykańskich, gdzie podają tortille kukurydziane, gdzie wykorzystywane są świeże produkty, gdzie nie boją się dodać do dań kolendry, gdzie podają świeże salsy własnej roboty, a nie z puszki – jadące octem z marynaty. W czasie kiedy prowadzimy bloga odwiedziliśmy w Warszawie dużo takich miejsc i możemy z czystym sumieniem polecić Wam kilka świetnych dań i kilka miejsc na mapie stolicy (kolejność alfabetyczna).

Buenos nachos

Buenos Nachos to z jednej strony bardzo fajny lokal z ciekawymi propozycjami smakowymi, z drugiej zaś strony brak przyłożenia się do szczegółów, a w nich zawsze tkwi diabeł. Niby drobne niedociągnięcia, ale mocno wpływające na całokształt i wspomnienia po opuszczeniu lokalu. Lekki niedosyt spowodowwany brakiem możliwości zamówienia mieszanych taco, a taco mają naprawdę przyzwoite. Tego tak nie zostawimy i z pewnością odwiedzimy Buenos Nachos ponownie :) Na plus zasługuje to, że mają bardzo fajne salsy i sosy. Drugi mocny plus, to papierowe słomki i sztućce. Na plus również ceny, które są bardzo przyzwoite w stosunku do jakości i wielkości dań. Czy będziemy wracać? Jak już napisaliśmy pewnie tak :)

Więcej w artykule: Buenos Nachos - Czyli jak smakuje Meksyk na warszawskich Bielanach?

Dos Tacos Mexican Grill

Byliśmy w tym lokalu już wielokrotnie (jedno z naszych ulubionych miejsc). Restauracja, której szefem kuchni jest Isabel Balderas – rodowita Meksykanka. Charakteryzuje się prawdziwą domową kuchnią meksykańską. Nie jest to ta, którą można znaleźć w większości meksykańskich restauracji, które lecą na ilość, a nie na jakość. Wszystko świeże, przygotowywane z produktów dobrej jakości, co przekłada się na smak jedzenia. Dos Tacos bardzo słynie z churros (meksykańskiego odpowiednika naszych pączków), puszyste, całe oblepione cukrem pudrem. Do tego świetny sos czekoladowy. Co dobrego jeszcze można zjeść? Przede wszystkim bardzo dobre tacos. Tradycyjną zupę pozole z białą kukurydzą – a niełatwo o taką dobrą zupę :) W Dos Tacos można również popróbować festiwal sals iście z piekła rodem, których generalnie nie dostanie się nigdzie indziej – a to jest to co tygryski lubią najbardziej! Przeróżne smaki o różnych stopniach ostrości. To uwielbiamy! Warto wspomnieć, że wszystkie salsy ręcznej roboty z własnoręcznie hodowanych papryczek. Chylimy czoła i czekamy na kolejny rzut i salsy :) Musicie koniecznie spróbować!

Więcej w artykułach:

• Przepyszne salsy z piekła rodem w Dos Tacos - Warszawa
• Dos Tacos urodzinowo w nowej lokalizacji
• Restauracja Dos Tacos – Meksyk na wyciągnięcie ręki w Warszawie

El Popo Kręglickich

Najstarsza restauracja meksykańska w Warszawie, którą bardzo chętnie odwiedzamy. W El Popo można zjeść dania bardziej wyszukane, bardziej restauracyjne choć i z akcentami domowej, meksykańskiej kuchni. Co warto spróbować? Na pewno warto się skusić na ceviche i tacos, no i oczywiście na koniec poprawić deserem tres leches, a wszystko to w bardzo fajnym klimacie – wystrój bardzo meksykański i bardzo oddający atmosferę.

Więcej w artykułach:

• Restauracja El Popo jak wino - im starsza tym lepsza
• Meksykańska restauracja El Popo w Warszawie - nasza opinia

Frida / Nowy Świat

Restauracja usytuowana na jednej z najdroższych lokalizacji Warszawy, bo na ulicy Nowy Świat. Bywamy tam sporadycznie, ponieważ nie do końca nam pasuje kilka rzeczy, ale ogólnie restauracja wypada na plus. Jeśli chodzi o smaki to również na plus, choć do kilku rzeczy można się przyczepić, ale generalnie to już rzecz gustu. Duża, ale bardzo duża wada lokalu to ceny, są wysokie, natomiast jesteśmy przekonani, że to jest spowodowane lokalizacją.

Więcej w artykule: Restauracja Frida w Warszawie i nasza opinia

Gringo Bar / Odolańska

Lokal, który powstał w jednej z mokotowskich kamienic. Pierwotnie w jednym ciasnym pomieszczeniu, w obecnej chwili Gringo Bar się rozszerzył i spuchł, o czym świadczy powiększenie lokalu. Rozwój mówi sam za siebie „muszą dawać dobrze jeść” skoro rozkwitają. I faktycznie tak jest. Może nie bardzo tradycyjnie po Meksykańsku, ale bardzo w stronę kuchni TEX-MEX. Co można zjeść? Otóż mają obłędne tacos i świetne burritos. Każdy kto do nich zawita zapewne znajdzie coś dla siebie. Porcje mega duże, i mega smaczne. Z czystym sumieniem polecamy.

Więcej w artykule: Dobry TEX-MEX w Warszawie - czyli Gringo Bar w naszej opinii

Gringo Bar Salsownia / Hala Koszyki

Jedna z kolejnych odsłon i projektów chłopaków z Gringo Bar. Podobnie jak na Odolańskiej, tak i w Hali Koszyki poziom trzymany jest ten sam - wysoki. W "Salsowni" znajdziecie stałe pozycje takie jaki tacos, burrito, quesadilla, nachos w "towarzystwie" obłednych sals, ale jest i nowość taka jak fish burrito :) Co więcej Gringo Salsownia to nie tylko coś do przekąszenia ale także ciekawe kompozycje smakowe w postaci drinów. Salsownia to idealne miejsce na spotkanie w gronie znajomych i pomysł na spędzenie czasu w świetnej atmosferze Hali Koszyki.

Gringo Bar / ul. Dobra i Galeria Młociny

Chyba nie ma co się więcej rozpisywać. Patrz wyzej :)

Loco Mexicano

Loco Mexicano to już inna bajka, nie jest to typowa kuchnia meksykańska jak tę restaurację postrzega wiele osób, a bardziej tex-mex. Lokal usytuowany na warszawskiej Pradze a dokładniej przy Rondzie Wiatraczna. Serwowane jedzenie jest odrobinę przez nas niezrozumiałe. Smaki trochę dziwne, a kuchnia prowadzona nierówno. Co to znaczy? To, ze ilekroć tam pójdziecie i zamawiając tę sama potrawę możecie napotykać na inne smaki lub zwyczajnie coś nie do końca dosmażonego lub przesmażonego. Część dań OK. Jeśli chodzi o ceny to jak na lokalizacje praską wysokie, jeśli chodzi o warszawskie to w miarę umiarkowane.

Więcej w artykule: Loco Mexicano w Warszawie - nasza opinia z restauracji Tex-Mex

La Sirena - The Mexican Food Cartel

Restauracja, która swoje drzwi dla gości otworzyła w 2016 roku. Znajduje się na ulicy Pięknej 54. Klimat jak i wystrój bardzo oryginalny. W lokalu można poczuć się jakby w kadrze filmu Quentina Tarantino „Od zmierzchu do świtu”. Czuć w powietrzu dobrą aurę. Podobnie jest i ze smakami i sposobem podania. Sposób podania bardzo fajnie komponuje się z wystrojem wnętrza lokalu. Serwowane dania bardzo przemyślane i pełne smaków. Warto jednak wcześniej zadzwonić i dokonać rezerwacji. Restauracja nie jest dużych rozmiarów, a co za tym idzie nie ma również wiele stolików.

Więcej w artykule: La Sirena: The Mexican Food Cartel - Nowa restauracja w Warszawie

Papa Diego - Świeży Meksyk

Papa Diego to nic innego jak sieciówka, ale przyzwoita sieciówka. Miejsce w którym można zjeść naprawdę po meksykańsku. Lokale mają głównie w galeriach handlowych. W Warszawie możecie ich znaleźć już w kilku lokalizacjach: CH Blue City, Galeria Młociny, Sadyba, Koneser. W menu posiadają taco na miękkiej tortilli kukurydzianej lub pszennej i 2 rodzajami mięs - jak kto woli. Do tego burrito, quesadilla, nachos. Czy ogólnie to, co każda restauracja mieć powinna i to co zawsze się sprawdza. Duży plus za kilka ostrości sal z tym "majmocniejszymi" na czele. Uwierzcie, jest ostro! Ceny mocno przystępne i nie wygórowane. Zaletą jest też to, że taco jest na sztuki, więc bez problemu można mieszać smaki :)

Więcej w artykule: Papa Diego Świeży Meksyk w Warszawie - jest smacznie, jest dobrze i aromatycznie

RICO Tex-Mex

Restauracja Rico została otworzona pod koniec 2018 roku. Znajduje się przy ul. Jana Pawła II 61. Bardzo fajny klimat z mnóstwem akcentów typowo meksykańskich. Menu dość obszerne i dość przemyślane. Jest wszystko to co w lolalu tego typu byc powinno. Sporo przystawek, jest burrito, quesadilla, taco... Taki MUST HAVE kuchni tex-mex. Jest smacznie i dobrze. Na słowa uznania zasługują obłędne papryczki Poppers jalapeno :) To jest to co tygryski lubia najbardziej :)

Więcej w artykule: Rico - warszawska restauracja w stylu tex-mex

Taco Bar

Taco Bar to niewątpliwie jedno z tych smaczniejszych miejsc na warszawskiej mapie lokali z meksykańskim charakterem. Świetne taco, mega quesadilla, rewelacyjna enchilada z własnych tortilli kukurydzianych i super zupa. Zresztą menu na tyle rozbudowane, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie, co więcej są też pozycje dla wegetarian. Tortilla kukurydziana robiona ręcznie (ciągle będę to podkreślać bo niespotykany zabieg w lokalach) to jest z pewnością to, za co należą się słowa uznania i pochwały. Bardzo pozytywne wrażenie. A jak ceny? To również miły atut Taco Bar’u. Bardzo przystępne i jak na szamkę w takiej jakości to mega plus. Dla nas to miejsce godne częstszych odwiedzin chociażby żeby popróbować innych smaków :)

Więcej w artykule: Taco Bar na warszawskiej Woli - miejsce z meksykańskim smakiem

TACAMOLE Mexican Grill

Ciekawe i dość smaczne miejsce jeśli chodzi o lokal typu "weź i zjedz". Nie jest to typowa restauracja, a raczej estetyczny fastfood. Działa już w kilku galeriach handlowych: Galeria Mokotów, Arkadia - ale nie przeszkadza to w serwowaniu dość porpawnej kuchni TEX-MEX. Mamy jedynie uwagi głównie jeśli chodzi o temperaturę podawanych potraw, zimne - w szczególności miski z szarpanym mięsem... A co można takiego zjeść? Otóż bardzo polecamy burrito z szarpanej wołowiny w misce (tylko trzeba się liczyć z tym, że będzie podane w temperaturze letniej tudzież pokojowej), doprawione piekielną salsą habanero (coś dla smakoszy ostrej kuchni). Kolejne niedociągnięcie, to brak zwykłych miękkich tortilli kukurydziany do tacosów. Plus za dobre guacamole!

Więcej w artykule: Tacamole Mexican Grill w Warszawie - recenzja

Taco Libre - Food Truck

Niesamowite co potrafi wyjśc z food trucka. To już klasyka meksykańskiego smaku w Warszawie. bardzo doceniany przez wiele osób jak i przez nas smak. Świetne tacos, które zresztą są ich specjalnością. Bardzo ciekawie eksperymentują ze smakami, głównie mieszanymi z Azją. Genialne wręcz salsy, które są ich własnym dziełem. W Warszawie można ich spotkać w wielu miejscach, zazwyczaj tam gdzie coś ciekawego się dzieje, to na Targu Śniadaniowym, to na Nocnym Markecie. Takich smaków właśnie potrzeba :)

Więcej znajdziecie na ich facebooku: Taco Libre - Facebook

The Mexican / ul. Zgoda

Sieciówka – i to bardzo wyczuwa się w jakości jedzenia... niestety. Od otwarcia pierwszego lokalu minęło wiele, wiele, wiele lat... Na początku było fajnie, teraz już trochę gorzej i mocno poniżej oczekiwań. Restauracje lecą już na ilość. Jedzenie średnie, niektóre potrawy szumnie nazywane po hiszpańsku, można nawet szczerze powiedzieć, że nie w praktyce nie mają wiele wspólnego z meksykańską kuchnią. Najlepsza jedynie jest chyba margarita truskawkowa (bo w sumie co tu zepsuć?) Na nią warto się wybrać jeśli chcecie mega wielką margaritę, a przy tym posiedzieć ze znajomymi.

Więcej w artykule: Restauracja The Mexican w Warszawie - dwa miejsca – jedna opinia

YeYe Mex Food & Music Bar / Wilanów

Ye Ye mieści się na Wilanowie w Royal Wilanów. Wystrój samego Ye Ye jest bardzo oryginalny i nie da się nie odczuć w jakim lokalu się znajdujemy. Ściany, dekoracje... wszystko daje wyraźnie do zrozumienia, że jest to lokal z meksykańskim charakterem. Jedzenie dość poprawne, smaczne, ale czasem może odrobinę przekombinowane. Kuchnia meksykańska jest kuchnia prostą, warto o tym pamiętać.Ye Ye to bardzo dobre miejsce do spotkań w szerszym gronie przyjaciół. Wieczorami restauracja zamienia się w prawdziwa imprezownię z DJ-em na czele i fajna muzyką.

Więcej w artykule: YeYe Mex Food & Music Bar - smaczne miejsce na warszawskim Wilanowie

Podsumowując

W niektórych miejscach jest rewelacyjnie i pysznie, można zjeść naprawdę dobrze lecz w wielu miejscach jakość przekłada się niestety na cenę... chcesz zjeść smacznie? To trzeba zapłacić odrobinę więcej – ale czasem warto tę „odrobinę” dołożyć. Z żalem musimy stwierdzić, że w niektórych miejscach jest jeszcze dużo do zrobienia i poprawienia, w szczególności w smaku oraz jakości dań czy też samej obsługi. Inaczej dalej będzie wypaczony smak Meksyku i karmienie ludzi „po łebkach”... co grozi zniechęceniem klienteli do kuchni meksykańskiej. W Meksyku najlepsze jedzenie można dostać po prostu na ulicy, w przydrożnych budkach lub zwyczajnie własnoręcznie zaaranżowanych ladach z jakimś pseudo zadaszeniem i osłoną od słońca, w Polsce poszło to w całkiem innym kierunku, choć z każdym rokiem przybywa food trucków serwujących meksykańskie smakołyki. Bardziej to wynika z typowej polskiej mentalności i świadomości, że „jak chcesz zjeść dobrze” to jak francuski piesek, w restauracji z serwetą pod brodą... wtedy "Ą Ę" - smakuje nawet byle co. Oczywista oczywistość, że je się również oczami, ale jeszcze lepiej jak w parze z okiem idzie smak. W kuchni meksykańskiej najzwyczajniej wystarczą dobre składniki, trochę wiedzy i umiejętności gotowania i nie mylenie kuminu z kminkiem, żeby cieszyć się smakami Ameryki Środkowej.

Cieszymy się z jednego, że jeszcze zostało nam kilka lokali do odwiedzenia, które zresztą rosną jak grzyby po deszczu, bo przecież burrito, tacos, quesadillas czy fajitas... takie proste do zrobienia. Mamy nadzieję, że nie będzie to najzwyczajniej wypchanie tortilli mielonym mięchem z ryżem lub wrzucenie byle czego między tortille i zapieczenie... Nie tędy droga. Dlatego na ten rok zostawiliśmy sobie kolejne miejsca z meksykańskim smakiem.

Co jeszcze przyniesie ten rok? Jakie jeszcze lokale powstaną? O tym będziemy Was informować w miarę możliwości na bieżąco. Jeśli uważacie, że coś jeszcze powinniśmy w Warszawie odwiedzić, to czekamy na sugestie.

Ciąg dalszy nastąpi...