Restauracja Dos Tacos – Meksyk na wyciągnięcie ręki w Warszawie
- Blog
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Ilekroć odwiedzamy w Warszawie restaurację Dos Tacos – przyznamy, że jedną z naszych ulubionych – to za każdym razem zaskakuje nas czymś nowym. Przy każdym pobycie odkrywamy coś nowego, jakiś nowy smak. Sądzimy, że to za sprawą właścicieli jak i szefa kuchni Isabel Balderas, przeuroczej meksykanki, która wie co w meksykańskiej „trawie piszczy”. Ma pełną świadomość tego, jak bogata jest kuchnia meksykańska, która nie bez powodu wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. :)
Jak wspomnieliśmy, Dos Tacos odwiedzamy dość często. Jest to jedno z niewielu miejsc w Warszawie, a nawet Polsce, w którym można zjeść naprawdę autentyczne dania kuchni meksykańskiej. Mają produkty naprawdę dobrej jakości i bardzo meksykańskie. Restauracja sama przygotowuje również salsy z papryczek własnej hodowli. Z tego co wiemy w tym roku Dos Tacos ma pokaźne zbiory posadzonych własnoręcznie papryczek - około 100 kg. Robi wrażenie!. Zbiór jest naprawdę imponujący i obejmuje m. in. takie papryczki jak: Carolina Reaper, Bhut Jolokia, Trinidad Moruga Scorpion, 7 pot, Habanero, Jalapeno, Rocoto, Cayenne, Bird Eye Demon, Bishop Crown, Aji Pineapple. Nie możemy się już doczekać sals :)
Seńoras y Seńores, Muchachos y Muchachas :)Stało się... :DPierwszy zbiór papryk za nami :DMamy ich kilkanaście...
Posted by Dos Tacos - Mexican Grill on 13 września 2015
Nowe doświadczenie smakowe
Ostatnimi czasy mieliśmy okazję próbować dość oryginalnego meksykańskiego przysmaku, który jest bardzo, ale to bardzo popularny w tej części Ameryki. Przysmak ten nazywa się chicharon. Co to takiego? To najzwyklejsza skóra świńska, która jest cięta na kawałki i smażona na głębokim oleju. Zrobić dobrze chicharon to sztuka. Smak jest niepowtarzalny. W połączeniu z salsami komponuje się genialnie. Dla wielu ta propozycja jest z pewnością nie do zaakceptowania i pewnie nie odważą się spróbować, ale gwarantujemy Wam, że warto. Nie znajdziecie tego smaku w żadnym innym miejscu w Polsce, chyba że o takim miejscu słyszeliście, to z miłą chęcią odwiedzimy i spróbujemy :) My przynajmniej o takim nie słyszeliśmy. W karcie tego dania jeszcze nie znajdziecie, ale jeśli będziecie mieli ochotę spróbować, to zapytajcie obsługę :)
Chicharon
Co jeszcze nas urzeka w tej restauracji? To, że można iść w ciemno i nie rozczarujemy się. Trzymają poziom i to wysoki.
Tacos – różne, różniste...
Jednym z naszych ulubionych dań, które praktycznie za każdym razem zamawiamy, to tacosy. Są zwyczajnie obłędne w swojej prostocie i smaku. Świetne są tacos de cochinita pibil - tradycyjnie, wolno pieczona wieprzowina z półwyspu Yucatan, w marynacie z achiote, z marynowaną, czerwoną cebulą, tacos al pastor - kawałki drobno siekanej, grillowanej polędwicy wieprzowej, marynowanej w soku z ananasa, z cebulą, grillowanym ananasem i kolendrą - specjalność stanu Puebla czy tacos de arrachera z sezonowanej wołowiny (baweta), w tradycyjnej marynacie Dos Tacos, z plastrami awokado i cebulą dymką. Mięso, w którego przyrządzaniu Meksykanie się specjalizują. :) Wszystko obłędne!
Tacos de chochinita pibil
Tacos Al Pastor
Tacos De Arrachera
Nie kombinują specjalnie, podają je tak jak się faktycznie podaje - tortilla i mięso tudzież inne nadzienie, a do tego salsy, których wybór mają cholernie duży. Salsy już wg własnego uznania dodajemy do tacosów. Jeśli chodzi o salsy, to dla prawdziwych maniaków ostrej kuchni polecamy szczególnie dwie... salsę truskawkową habanero (nie jest ona jakoś bardzo popularna w Meksyku – to bardziej inwencja twórcza restauracji). Uwierzcie... salsa z piekła rodem :) Pierwsze wrażenie to bardzo miły smak truskawki, po chwili następuje atak habanero na kubki smakowe niczym setki żyletek poruszających się po języku :) Druga salsa, to już tradycyjna meksykańska mango habanero, podobnie jak truskawkowa daje popalić :) Oczywiście oprócz tych naprawdę ostrych, są też łagodne i bardzo smakowe, które świetnie się komponują nie tylko tacosami, ale i fajitą czy enchiladą. Z czystym sumieniem możemy polecić.
Salsy
Salsa truskawkowa habanero
Jak już wspomnieliśmy poza tacos, można też zjeść świetną fajitę, enchiladę, zupy itd... gwarantujemy, że każdy znajdzie coś dla siebie i dla swojego podniebienia. Na szczególną uwagę zasługuje tu również Sopa azteca, w której znajdziemy paprykę pasilla, awokado, paski prażonej tortilli kukurydzianej i kurczakiem. To jest ten smak, który do nas przemawia. Jedliśmy taką zupę już w wielu miejscach, ale w Dos Tacos bije wszystkie na głowę...
Sopa Azteca
Quesadillas
Co jeszcze warto „zaatakować” w Dos Tacos? Co szczególnie jeszcze polecamy? Mają świetne quesadillas.
Quesadillas
Quesadillas i empanadas
W większości dań wykorzystywane są tortille kukurydziane, które są kwintesencją meksykańskiej kuchni i popularne w Meksyku niczym kajzerki w Polsce. To za sprawą tych tortilli dania są naprawdę niepowtarzalne smakowo. Te tortille mają specyficzny smak i zapach, którego nie da się odwzorować i zastąpić niczym innym. Tak samo jest z totopos, czyli trójkącikami tortilli smażonymi na głębokim oleju. Coś jak nasze polskie chipsy, tylko o wiele zdrowsze. Do tego również salsy „hand made”.
Totopos
Płonąca fajita
Jak zamówicie fajitę, nie zdziwcie się, że przyniosą Wam płonącą. Podlewają tequilą i podpalają. Na Waszych oczach i na Waszym stole odbywa się flambirowanie, dzięki czemu mięso dostaje dodatkowego kopniaka smakowego w postaci lekkiego posmaku tequili, a i z drugiej strony jest świetny zabieg wizualny – zwyczajnie fajnie to wygląda jak coś się przed nami pali :D
Fajita
Enchilada? Proszę bardzo.
W kuchni meksykańskiej jedno z kluczowych miejsc zajmuje enchilada, czyli zawijane w tortille nadzienie, a całość polewana sosem pomidorowym i posypywana serem. Niektóre enchilady są dodatkowo zapiekane.
Enchilada
Desery
A na deser możemy Wam polecić takie smakołyki, jak ciasto mousse de limon - coś jak sernik na zimno, tylko że ten jest robiony ze skondensowanego mleka, soku z limonki i herbatników. Jeden z najpopularniejszych deserów w Meksyku. Nie mogło go zabraknąć w karcie restauracji. Nie mogło zabraknąć również meksykańskiej klasyki, czyli churros. Churros to takie meksykańskie pączki, które swoje korzenie mają jeszcze w Hiszpanii, kiedy to konkwistadorzy przywieźli je do Meksyku. Churros w Dos Tacos są naprawdę obłędne, bardzo puszyste, bardzo cynamonowe. (Zobacz jak takie churros zrobić samodzielnie). Do tego dochodzi ciepła czekolada w której je maczamy. Cóż... może to bomba kaloryczna, ale za to jaka pyszna, raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa :)
Churros
Churros
Wystrój i wnętrze...
Dos Tacos poza świetnym meksykańskim jedzeniem, ma również rewelacyjny meksykański wystrój. Czas spędzony w restauracji umila świetnie zaaranżowane wnętrze. Nie można się w żaden sposób pomylić co do lokalu – wiemy gdzie jesteśmy, a sufit to już jest prawdziwy „kosmos” malowidło jasno aż krzyczy z góry „Jesteś w Meksyku!” :)
Podsumowując
Świetne miejsce gdzie dają bardzo dobrze po meksykańsku. Bardzo dużo autentycznego meksykańskiego jedzenia. Jedyny mały minusik... ceny. Trochę wysokie, ale jeśli idziecie coś zjeść raz na jakiś czas, to warto wydać parę złotych więcej... na pewno tańsze niż lot do Meksyku :) W Dos Tacos możecie dostać dania, których smaku nigdzie indziej nie znajdziecie, chociażby niektóre salsy, bardzo oryginalne, jak i dania typu chicharon :)
Dodatkowo restauracja organizuje ciekawe spotkania tematyczne, na których możemy poznać nie tylko kuchnię meksykańską, ale także kulturę, tradycję i najważniejsze zwyczaje Meksyku.
Jeśli macie swoje doświadczenia związane z tym miejscem, to chętnie się z nimi zapoznamy w komentarzach :)