Blue Cactus na wiosnę z nowym menu w naszej opinii

Blue Cactus na wiosnę z nowym menu w naszej opinii

Blue Cactus
Jesteś tutaj:Blog>Blue Cactus na wiosnę z nowym menu w naszej opinii

No i przyszła kolej na Blue Cactus'a – warszawską restaurację z daniami kuchni Tex-Mex i kuchni meksykańskiej. Zachęceni reklamami w rozgłośniach radiowych oraz portalach społecznościowych wybraliśmy się, aby sprawdzić, jak faktycznie smakuje wiosenne menu tak zachwalane przez wiele osób. Restauracja bowiem oprócz stałego menu wprowadza od czasu do czasu menu sezonowe. Dodatkowo w Blue Cactus'ie zmienił się w ostatnim czasie szef kuchni, co też przemawiało za odwiedzinami. Nowy szef kuchni w restauracji to zawsze świeży powiew. Obecnie szefem kuchni jest Patrick Hanna – z pochodzenia Amerykanin. Przyjechał ze słonecznej Kalifornii, specjalizuje się w smakach TEX-MEX South-West i do tej właśnie kuchni będzie chciał przekonać miłośników dobrego smaku. Czy jedzenie rzeczywiście jest takie dobre? Czy nowe wiosenne menu wprowadzone przez Blue Cactus zdało egzamin? Wizyta miała nam pomóc w odpowiedzi na te pytania.

Piękna pogoda i pierwsze wiosenne promienie słoneczne skłoniły nas do spaceru, więc do restauracji wybraliśmy się na piechotkę. Spacerek był krótko-długi, jakiś 30 minut „z buta" zaczynając marsz z placu Trzech Krzyży, czyli jak na warszawskie warunki chyba raczej bliżej niż dalej, a dodatkowo w bardzo ciekawych okolicznościach przyrody – po drodze zwiedzić można i Park Ujazdowski i Łazienki. Spacer zrobił swoje i na miejsce dotarliśmy już z uczuciem lekkiego ssania w żołądku. Sam budynek, jak na restaurację dość kolorowy - zdecydowanie wyróżnia się w dość szarej architekturze w okolicy, jak również okazały – no ale przecież to nie tylko restauracja, sporą część budynku zajmuje Club Iguana Lounge.

blue-cactus-wejscie

Sama restauracja bardzo duża. Jak na tak duży lokal to zaskoczyła nas ilość zajętych stolików... Sam wystrój bardzo ciekawy, barwny i oryginalny. Można także skorzystać z ogródka letniego:)

blue-cactus-stoliki-i-wystroj

Dostaliśmy karty z menu i przystąpiliśmy do wyboru dań. Wybór duży, decyzja nie jest łatwa. Do wyboru nachosy, tortille, quesadillas, chili con carne i wiele, wiele innych. Ponieważ to nie nasz pierwszy raz w tym miejscu i znamy już niektóre dania, wybraliśmy dania z nowej karty wiosennej (tej zachwalanej i polecanej, ułożonej przez nowego szefa kuchni). Wybór padł na zupę chili z kurczakiem i białą fasolą oraz kanapkę z wędzonym mostkiem.

blue-cactus-menu

blue-cactus-kanapka-z-wedzonym-mostkiem-menu

Nie mogło się też obejść bez czegoś lekko alkoholowego. Jak przystało na restaurację tex-mex i meksykańską wybraliśmy margaritę. Tym razem zdecydowaliśmy się na margaritę klasyczną – podstawowy drink meksykański na bazie limonki, tequili i triple sec. Kieliszek typowy jak dla tego drinka z brzegami udekorowanymi solnym krustem... idealnie pasującym do tequili. W smaku super... mocno limonkowa :).

blue-cactus-margarita

W końcu dostaliśmy nasze zamówienie w komplecie. Czas oczekiwania na jedzenie był dość krótki.

Na pierwsze chili z kurczakiem i białą fasolą - zupa z marynowanymi w przyprawach tex-mex piersiami kurczaka, do tego kawałek chlebka kukurydzianego (to akurat typowe meksykańskie danie). Zupa okazała się bardzo smaczna, smak wyjątkowy - niby miała być ostra... ale trochę do ostrości jej brakowało mimo, że jednym ze składników jest jalapeno.

blue-cactus-zupa

blue-cactus-zupa2

Na drugie kanapka z wędzonym mostkiem amerykańskim... całe szczęście, że zamówiliśmy jedną kanapkę na dwie osoby... (warto wcześniej uprzedzić obsługę... przetną ją na dwie części). Kanapka naprawdę duża... i nie sądzę, żeby zwykły „zjadacz chleba" podołał wielkości.

blue-cactus-kanapka-z-wedzonym-mostkiem

Do tego spora porcja chipsów „hand made" z patatów i buraków w przyprawach korzennych... normalnie zaskoczenie smakowe... chipsy zaczeliśmy podjadać jeszcze przed pierwszym kęsem kanapki.

blue-cactus-chipsy

No kompozycja smakowa ziemniaka z burakiem w postaci chipsów to strzał w 10... Czemu takich nie sprzedają w paczkach? Może to sposób na niszę chipsową? :D A tak poważnie... smak niesamowity!

Ale chips za chipsem, ziemniak za buraczkiem, buraczek za ziemniaczkiem i przyszedł czas na kanapkę z wędzonym mostkiem amerykańskim. I tu kolejne zaskoczenie. Mięso super wysmażone, soczyste i idealnie doprawione. Bułka też bardzo smaczna, może z jednej strony trochę za bardzo wypieczona, ale zupełnie nie przeszkodziło nam to w zjedzeniu kanapki do ostatniego kęsa. Zresztą Magda, jako zagorzały zwolennik wszelkiego rodzaju piętek i wszystkiego co mocno przypieczone, a czasmi nawet spalone... nie widziała większego problemu w spieczonej skórce, więc poszło gładko. Świetny smak kanapce nadał też ser ementaler i świeża rukola, która również znalazła się w środku. W kanapce widać mocny szlif amerykański.

blue-cactus-kanapka-z-wedzonym-mostkiem2

blue-cactus-kanapka-z-wedzonym-mostkiem3

Do kanapki podano nam także sałatkę coleslaw... i tu bardzo miły meksykański akcent kolendrowy - w niewielu restauracjach jakie do tej pory odwiedziliśmy, wykorzystywana była świeża kolendra. W sałatce było jej sporo, przepyszny coleslaw po meksykańsku :D. Bardzo fajny pomysł, jako zdrowy dopełniacz do kanapki.

blue-cactus-coleslaw

Przed płatnością jeszcze szybki wywiad z kelnerem na temat podanego nam jedzenia. Byliśmy ciekawi bułek, czy robią je na miejscu, czy na zamówienie. Okazało się, że robione/pieczone są na miejscu. Brioszki (brioche) wypiekane są według receptury sous-szefa Grzegorza Czapskiego. Kolejne pytanie było związane z opisywanymi, pysznymi chipsami. Chcieliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o buraczkowych chipsach.... no ale kelner trochę się pogubił... Myślę, że możemy to pominąć i uznać za sprawę nie mającą praktycznie znaczenia :D „taka nasza pyszna tajemnica".

Przyszło do płatności... i tu już nie było tak smacznie, ale biorąc pod uwagę wielkość zamówionych dań (dania są naprawdę olbrzymie) i napoje (Margarita) w odniesieniu do stopnia sytości możemy uznać, że na warszawskie warunki cena dość przystępna. Za całość zapłaciliśmy koło 90 zł.

Powrotny spacer do centrum był obowiązkowy, mimo że komunikacja miejska jest bardzo blisko samej restauracji... ale tym razem spacer „na ułożenie się jedzenia". Ilość nas pokonała :). Na pewno z Blue Cactus'a nie wyjdziecie głodni.

Podsumowując

Wiosenne menu tak jak zachwalano - bardzo smaczne – niestety sprawdzone tylko na podstawie zupy i kanapki (następnym razem wybierzemy się na coś innego – postaramy się dokonać aktualizacji naszych wrażeń). Z czystym sumieniem możemy polecić pozostałe dania ze stałego menu (sprawdzone przez nas wielokrotnie). Cena lekko zbijająca uśmiech z twarzy, ale do przeżycia... (no do czegoś trzeba było się przyczepić, żeby nie było tak cukierkowo i lukrowo – ale to już szukanie dziury w całym:).

Blue Cactus Iguana Lounge
ul. Zajączkowska 11
00-785 Warszawa
tel. (+4822) 851 23 23
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.bluecactus.pl
 

Blue Cactus & Iguana Lounge Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato
Facebook Twitter Pinterest LinkedIn
Ostatnio zmienianywtorek, 01 wrzesień 2015 21:36
(3 głosów)
Dział: Blog

Wybrane przepisy

Inne

Arroz rojo - czerwony ryż

Arroz rojo - czerwony ryż

Arroz rojo czyli czerwony ryż. Pardzo popularne danie w Meksyku, często wykorzystywane jako dodatek do różnego rodzaju dań. Przepis poznaliśmy na warsztatach kulinarnych kuchni meksykańskiej. Cały sekret dobrze przygotowanego ryżu polega na gotowaniu...

Czytaj więcej

Salsy, sosy i dipy

Marynowane papryczki chili w zalewie octowej

Marynowane papryczki chili w zalewie octowej

Marynowane papryczki chili to naprawdę świetne rozwiązanie, ale i pewny sposób konserwacji oraz przedłużania ich żywotności. O wiele dłużej zachowują swoją świeżość. Oczywiście można również papryczki suszyć lub mrozić, ale marynowanie jest o tyle fa...

Czytaj więcej

Przepisy z reszty świata

Pikantny krem ziemniaczany z chorizo

Pikantny krem ziemniaczany z chorizo

Smaczny i gęsty krem z ziemniaków z wyczuwalnym posmakiem pozostałych składników, w szczególności kiełbaski chorizo, którą jak pewnie już wiecie bardzo lubimy. Krem idealny jest na chłodne wieczony, ponieważ pikantność w połączeniu z temperaturą (pod...

Czytaj więcej

Drinki

Cosmopolitan

Cosmopolitan

Jest to jeden z najpopularniejszych, jeśli nie najpopularniejszy drink świata z wódki i żurawiny. Jest to kompozycja smakowa składająca się z wódki, cytryny, likieru pomarańczowego triple sec no i soku z żurawiny. Swą sławę zawdzięcza również serialo...

Czytaj więcej

Salsy, sosy i dipy

Pikantna salsa

Pikantna salsa

Salsa pomidorowa to nasz ulubiony dodatkek do wielu potraw: zapiekanego pieczywa, quesadilli, mięs czy ryb. Dla większości ten smak kojarzy się z włoską kucjnią. Ale jest także podstawową salsą w kuchni meksykańskiej. Najlepsza jest oczywiście ze świ...

Czytaj więcej

Drinki

Old Fashioned Rye - żytni Jack Daniel's połączony z pomarańczowym bittersem

Old Fashioned Rye - żytni Jack Daniel's połączony z pomarańczowym…

Drink z klasą i dla ludzi z klasą... ciekawa wersja jednego z największych barowych klasyków Old Fashioned. Cudowny balans smaków i dobór składników. Jeden z moich ulubionych drinków. W tym wypadku mocny smak żytniej whiskey Jack Daniel’s połączony z...

Czytaj więcej

Polityka prywatności i ciasteczka

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza na to zgodę. Czytaj więcej…

Zrozumiałem