Pizzeria Włoski Strajk - przyzwoity kawałek pizzy w sercu Warszawy
- Warszawa
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Są takie miejsca w Warszawie, które ściągają samym zapachem wydostającym się z lokalu. Jednym z takich miejsc jest niewątpliwie dobra pizzeria z piecem opalanym drewnem. I takim tez zapachem kusi pizzeria Włoski Strajk w samym centrum Warszawy. Znajduje się ona w Pasażu Wiecha, czyli w samiutkim sercu stolicy. Włoski Strajk to dobra restauracyjka z pizzą neapolitańską, do której naprawdę warto się wybrać. Prawdę powiedziawszy, Pasaż Wiecha nigdy specjalnie mnie nie ciągnął, ale w tym wypadku zaczynam się do niego przekonywać. Tak więc opinia na temat pizzerii Włoski Strajk może być tylko jedna, tylko dobra :)
Miałem tę przyjemność, że właśnie w tej pizzeri uczestniczyłem w spotkaniu grona znajomych. Siłą rzeczy musiało być trochę pojedzone, a jakżeby inaczej? I popite dobrym winem. A co takiego pojadłem? A trochę antipasti i trochę pizzy :) Chciał nie chciał, trochę zdjęć również było porobionych. I wiecie co? To miejsce jest naprawdę warte polecenia, a dlaczego? A głównie za sprawą przyzwoitej jakości składników i tym, że w pizzerii Włoski Strajk nie idą na skróty. Ma być dobrze i jest.
Ciekawy tatar z chipsem z pancetty, czuć, że dobrej jakości antipasti (wędliny, sery) i burrata z pomidorkami.
No i to, co jednak u nich najważniejsze, czyli pizza neapolitańska. A wybór rodzajów i składników mają dość spory. Przykładowo Mortadella e pistacchio z pomidorami san marzano D.O.P. Jak nie trudno się domyślić rolę główną grały tu mortadella i pesto z pistacji. Fajna też jest pizza z pikantną kiełbasą Nduja (coś dla mnie) czy trochę na słodko, bo pizza z burakiem, rukolą i orzechami. Szczerze? Ciekawe zestawienia smakowe i przyjemne ciasto z „puszystym pontonem” wokoło, a to chyba w pizzy najważniejsze :)
Największe wrażenie jednak robi pizza z pastą truflową i podgrzybkami. A królem wieczoru była przewypasiona pizza z Prosciutto di San Daniele (mega droga szynka) i ciętymi na świeżo w chipsy truflami z Umbrii. Tak, pizza stanowczo zasługiwała na miano króla wieczoru. Sztos totalny! Polecam gorąco :)
Warto też pochylić się nad deserami np. bajeczne cannoli (z kremem ricotta i mascarpone, kremem czekoladowym, kandyzowaną pomarańczą i pistacjami) jak i czymś "mocniejszym" z procentami. Bo i jedno i drugie mają również zacne :D
Nasza ocena restauracji Włoski Strajk
Jak dotrzeć do restauracji Włoski Strajk?
Dodatkowe informacje
- Ceny:
- umiarkowane
- Link do strony:
- Restauracja Włoski Strajk