Restauracja Trattoria Rucola na Kruczej - włoska kuchnia
- Blog
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Jedna z naszych ostatnich wizyt restauracyjnych upłynęła we włoskich klimatach. Tym razem restauracja Trattoria Rucola. Ta, którą odwiedziliśmy mieści się na ulicy Kruczej i jest jednym z 3 lokali w Warszawie o tej nazwie. Ogólnie restauracje trzymają ten sam poziom. Nasza ostatnia wizyta skoncentrowała się na daniach nieoczywistych. Nie było na naszym stole żadnych makaronów, pizzy itp... co zresztą jeszt dostępne w karcie. Sięgnęliśmy po dania typu bruschetta, grillowane kotleciki, czy sałatka. I jakie nasze odczucia? Bardzo pozytywne z kilkoma zastrzeżeniami...
Swojego czasu odbyliśmy podróż po Włoszech. Tam mieliśmy okazję próbować prawdziwej kuchni włoskiej, tym samym szukaliśmy tych smaków w Polsce. Czy udało się je odnaleźć w Trattori Rucola?
Z całą pewnością coś z włoskiej kuchni mają. Bardzo dobrą Bruschetta Bresaola – czyli grzanki z włoskiego pieczywa z pastą z czarnych oliwek, marynowanymi karczochami i plastrami włoskiej polędwicy wołowej Bresaola. Taka mała fajna przekąska dla dwóch osób. Porcja wystarczy aby zaspokoić pierwszy głód dwóch podniebień i zaostrzyć apetyt :) Na słowa uznania zasługuje polędwica – naprawdę świetnie się komponuje z grzanką.
Drugą rzeczą, jaka wylądowała na naszym stole, to były grillowane kotleciki cielęce czyli Vitello con verdura, podane z pikantnym dżemem pomidorowym, grillowanymi warzywami, bakłażanem, cukinią, pieczarką, cebulą i papryką oraz oliwą extra virgin i świeżym tymiankiem.
W tym przypadku dżem pomidorowy niestety nie był pikantny jak sugerowała karta menu. Dżem nie miał w ogóle nic wspólnego nawet z odrobiną pikanterii... a szkoda, bo był bardzo ciekawym dodatkiem do mięsa. Tego niestety brakowało – wyrazistości.
Na plus zasługują grillowane warzywa, a grillowana cielęcina bardzo przyjemnie soczysta i przygotowana w „punkt” :)
Ostatnim daniem, jakie zamówiliśmy, była sałata Insalata di pollo. Świeże liście sałaty, grillowany bakłażan, grillowana cukinia, marynowana papryka, oliwki, kulki sera Bocconcini, grillowany kurczak, sos balsamiczny – zestaw składnikowy bardzo rozbudowany. Kurczak smaczny choć niestety przesuszony :) Pozostałe składniki zbalansowane smakowo i bardzo współgrające :)
Podsumowanie
Jak ogólne wrażenia? Bardzo pozytywne, ale niestety musicie przygotować portfel. Sama sałata to koszt 31 zł, kotleciki cielęce to kolejny wydatek w kwocie 51 zł, a brushetta to 20 zł. Sami więc widzicie, że przystawka i dwa dania to koszt 100 zł. Czy dużo? Czy mało? To już musicie ocenić sami czy jesteście w stanie poświęcić taki budżet. Według nas, to jednak odrobinę zbyt drogo na tego typu jakość jedzenia.