Kuchnia amerykańska - łamiemy stereotypy
- Blog
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Kuchnia amerykańska kojarzy się większości z fast foodami, czyli szybkim, przeważnie niezdrowym jedzeniem. Na pierwsze miejsce wysuwają się tłuste i kaloryczne hamburgery, cheeseburgery, hot-dogi czy też bardzo słodkie napoje. Wielu osobom kojarzy się z bardzo otyłymi i z trudem poruszającymi się ludźmi. Po części to stereotyp, ale po części to niestety prawda. Głównie to wynik szybkiego życia oraz jedzenia w biegu równie szybko przygotowywanego „śmieciowego jedzenia". Ale i kuchnia amerykańska potrafi być zdrowa, wystarczy sięgnąć po odpowiednie produkty i poświęcić chwilę czasu aby przygotować je w odpowiedni sposób. I właśnie Ameryka to nie tylko fast foody. Kuchnia amerykańska obfituje również w bardzo ciekawe przepisy, a każdy region bazuje na miejscowych produktach i kulinarnych tradycjach, w sumie jak w każdym kraju.
Niedawno mieliśmy okazję przekonać się o tym na spotkaniu zorganizowanym przez Ambasadę Stanów Zjednoczonych w restauracji Blue Cactus. Skosztowaliśmy przepyszne menu oparte na bazie produktów amerykańskich pochodzących m.in. z Karoliny Północnej czy Alaski. W roli głównej wystąpiły produkty takie jak: łosoś alaskański, bataty czyli słodkie ziemniaki oraz żurawia amerykańska. A na deser kolorowe żelki Jelly Belly. Z tych produktów powstało naprawdę wyśmienite menu, w którym znalazły się m.in. medaliony z koziego sera i łososia, na rukoli z salsą żurawinową, łosoś w panco z jalapeno i bazylią czy placuszki z patatów z wędzoną polędwiczką wieprzową i imbirem.
Cała masa dobroci z łososia i batatów.
W sympatycznej atmosferze dowiedzieliśmy się również wiele ciekawych informacji na temat kuchni amerykańskiej i jej produktów.
Jedna z całej masy ciekawych rózmów.
Na początek kilka słów na temat batatów.
Nie wszyscy wiedzą, że te słodkie ziemniaki pochodzą z Ameryki, a dokładniej z terenów Meksyku. Tubylcza ludność znała je na długo przed przybyciem pierwszych osadników z Europy na kontynent amerykański. Dziś Karolina Północna jest jednym z największych producentów batatów. Te, uprawiane w tym właśnie rejonie mają jasnobrązową skórkę o różowawym odcieniu oraz żywo pomarańczowy miąższ. Są szczególnie aromatyczne i łatwe w przygotowaniu. Bataty mogą być grillowane, gotowane na parze, pieczone lub gotowane w tradycyjny sposób. Można z nich przygotować puree lub zapiekać. W skrócie można z nich zrobić prawie wszystko. My mieliśmy okazję spróbować przepysznych, chrupiących chipsów z batatów z salsą żurawinową, delikatne puree z batatów czy placuszki z batatów.
Chipsy z batatów i dipem żurawinowym.
Puree z batatów.
Teraz pora na łososia alaskańskiego
Występuje on od Kalifornii na północ, wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, na morzu Beringa i w wodach Oceanu Arktycznego oblewających Alaskę. Szczególnie czekaliśmy na łososia alaskańskiego przygotowanego na grillu opalanym drewnem dębowym sprowadzonym przez restaurację Blue Cactus właśnie ze Stanów. Czy aby na pewno smakuje inaczej niż bardziej popularny w Polsce łosoś norweski?
Rzeczywiście łosoś alaskański jest bardzo smaczny, mięsisty a grillowany w konsystencji przypominał nawet mięso piersi kurczaka, bardzo nas to zaskoczyło, ponieważ łosoś zazwyczaj jest o wiele bardziej delikatny. Jego atutem jest nie tylko wspomniany już smak, ale i pokłady zdrowia, łosoś to źródło wysokiej jakości białka i witamin A, D, B2 i B6.
Grillowane :)
Ogólnie łosoś smakuje większości „konsumentów rybnych", szczególnie polecany dla dzieci oraz osób starszych, gdyż jest lekko strawny. My polecamy szczególnie ceviche z łososia, avocado i żurawiny lub w innej jeszcze postaci jako tatar z łososia z musem z patatów. Nie można również przejść obojętnie obok quesadillas z łososiem, mango i kolendrą – ta mieszanka smakowa komponuje się idealnie.
Żurawina
Idealnym dodatkiem zarówno do batatów i łososia jest żurawina amerykańska, której ojczyzną również jest Ameryka Północna. Rodowici Amerykanie zachwalali właśnie amerykańską żurawinę, podkreślając ich owocowy smak. Dowiedzieliśmy się również m.in. tego jak żurawina zdobyła swoją nazwę. Otóż kiedy pierwsi osadnicy z Europy osiedlili się na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej, poznali te owoce dzięki Indianom. Ponieważ kwiat rośliny, gdy porusza się na wietrze, przypomina głowę i dziób żurawia, osadnicy nadali jagodom nazwę „Crane Berry" - żurawie jagody, a później przekształciło się to w cranberries. Możliwości użycia żurawiny są nieograniczone. Można je wykorzystać przy gotowaniu i pieczeniu. Suszone owoce można spożywać jako dodatek do sałatek, jogurtów czy jako najzwyklejszą przekąskę, tak po prostu podjadając przy fajnym filmie. Polecamy szczególnie salsę żurawinową, którą możemy wykorzystać do chipsów z batatów czy grillowanego łososia.
Żurawina znana jest także nie od dziś z właściwości zdrowotnych. Dla rdzennych mieszkańców Ameryki żurawina była z jednej strony lekarstwem, z drugiej pożywieniem. Jagód używano m.in. do leczenia ran i łagodzenia bólu. Dzisiaj wykorzystuje się je głównie w zakresie zapobiegania infekcjom dróg moczowych.
Przy finiszu degustacji...
...na deser klasyczne muffinki amerykańskie – kolorowe jak żadne inne, bo z żelkami jelly belly. Posmakują nie tylko dzieciom. Pyszny był tez pikantny mus waniliowo-żurawinowy.
Spotkanie cały czas umilały pyszne, orzeźwiające drinki, których głównym składnikiem była żurawina.
Żurawina w płynie :)
GALERIA ZE SPOTKANIA
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
https://www.alemeksyk.eu/blog/item/513-kuchnia-amerykanska-lamiemy-stereotypy.html#sigProIddf886440b4
Dziękujemy za zaproszenie Ambasadzie Stanów Zjednoczonych oraz Restauracji Blue Cactus :) Było pysznie!
Źródło: