Pstrąg pieczony z masłem i cytryną. Przepis teścia.
- Przepisy z reszty świata
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Lubicie pstrągi, a macie problem z ich przygotowaniem? Zadajecie sobie pytanie, jak upiec dobrego pstrąga? Jeśli tak, to mamy dla Was łatwy i smakowity przepis – pieczonego pstrąga z dodatkiem masła i świeżych ziół. Przepis nie jest skomplikowany i w miarę szybki do przygotowania. Raczej nie można go popsuć, chyba że bardzo się tego chce... Ten przepis pochodzi od teścia, który przygotował go dla nas własnoręcznie. Mięso ryby w takim wydaniu jest soczyste, aromatyczne i nie traci swoich wartości odżywczych. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, a efekt jest pyszny. Potrzebujemy tylko ryby, cytryny, ziół i przypraw. Koniecznie przygotujcie takiego smacznego, aromatycznego pstrąga. Można go podać ma obiad w towarzystwie ziemniaków, ryżu lub na kolację z sałatką lub bagietką. Taka ryba będzie również pięknie wyglądać na świątecznym stole :)
Składniki:
- 4 średnie wypatroszone pstrągi (tęczowy lub łososiowy)
- 2 cytryny
- 1 limonka
- kilka ząbków czosnku
- sól
- pieprz
- 1/4 kostki masła (50 g)
- 4 ząbki czosnku
- świeża kolendra
- świeża pietruszka
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Pstrągi dokładnie patroszymy, czyścimy i myjemy. Generalnie są dwie szkoły czyszczenia, jedni rybę skrobią z łusek, inni natomiast jedynie czyszczą wierzchnią warstwę śluzu, którym powleczone są łuski. My wykonujemy jedynie tę drugą czynność... wychodzimy z założenia, że i tak przecież zjada się samo mieso, a skóra wędruje do kosza.
Suszymy papierowymi ręcznikami. Robimy kilka nacięć na jednym boku pstrąga.
Solimy i pieprzymy do smaku, zarówno z wierzchu (głównie nacięcia, w tym miejscu mięso najlepiej wchłonie sól) jak i w środku.
Wkładamy do śodka po jednym nieobranym, jedynie zgniecionym ząbku czosnku, lepiej uwolni swój aromat.
Cytrynę i limonkę kroimy na plasterki i wkładamy do każdego pstrąga po kilka plasterków.
Dokładamy świeżą pietruszkę lub kolendrę, w zalezności co kto lubi. My najczęściej używamy kolendry ogrodowej, jest znacznie intesywniejsza w smaku i aromacie.
Na koniec skrapiamy sokiem z cytryny.
W brzuszki wkładamy również kawałeczki masła. Na wierzch ryb, w nacięcia sypiemy odrobine pieprzu i również wkładamy małe kawałeczki masła. Resztą roztopionego masła smarujemy skórę.
Pstrągi układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 35 - 40 minut.
Pstrąga można jeść samego, ale jednak preferujemy bardziej klasyczną polską wersję, z ziemniaczkami i duszona cebulką :)
Smacznego :)