Papryczki chilli marynowane w occie i syropie z agawy
- Inne
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
W ostatnim czasie nastała w kulinariach istna moda na marynowanie i kiszenie różnego rodzaju warzyw i owoców. Dlatego dziś prezentujemy Wam genialny przepis na marynowane papryczki chilli. Papryczki rewelacyjnie spisują się jako dodatek np. do tacos, quesadillas oraz różnego rodzaju większych lub mniejszych przekąsek tzw. finger food. Siłą tych papryczek jest to, że marynowanie jest banalne i bardzo szybkie. Wystarczy kilka papryczek chilli (rewelacyjnie spisują się tu ostre pepperoni w różnych kolorach, ale można również użyć papryczek jalapeno), odrobina octu jabłkowego, trochę syropu z agawy, który nada odrobinę słodyczy (możecie też użyć zwykłego cukru lub miodu) no i trochę przypraw, które przeważnie każdy posiada w swojej kuchennej szufladzie. Jak widzicie bardzo niewiele składników, a można przygotować świetny dodatek do wielu dań. Taki mały słoiczek marynowanych papryczek możecie wykorzystać również jako prezent :)
Składniki:
- 100 ml octu jabłkowego
- 150 ml wody
- 200 ml wrzątku do sparzenia papryczek
- 2 łyżki stołowe syropu z agawy
- 6 papryczek chilli (papperoni lub jalapeno) - 3 żółte i 3 czerwone
- 2 liście laurowe
- kilka ziarenek kolendry
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Papryczki potnij na plasterki. Najlepiej ciąć w poprzek. Przekładamy je do niewielkiej miseczki.
W międzyczasie ugotuj wodę i zalej nią papryczki. Trzymaj je we wrzątku przez około 10-15 sekund, a następnie odlej go. Tak sparzone papryczki są gotowe do kolejnego etapu.
Teraz do tej samej miseczki dodajcie miks w postaci wody, octu jabłkowego, soli i syropu z agawy. Jeśli nie dysponujecie syropem z agawy możecie użyć zwykły cukier, ale musicie się liczyć z tym, że trzeba będzie go rozpuścić, po prostu trzeba długo mieszać. Syrop z agawy jest o wiele lepszy ze względu na to, że już ma formę płynną, po drugie nadaje dodatkowego smaku.
Teraz należy wszystko przełożyć do niewielkich słoiczków i dodać jeszcze pozostałe składniki, takie jak ziele angielskie, kolendrę i liście laurowe. My używamy takich o wielkości mniej więcej 135 ml, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby użyć większych.
Po umieszczeniu mieszanki papryczek wraz z zalewą i pozostałymi składnikami w słoiczkach, zakręcamy i wkładamy minimum na noc do lodówki. Na drugi dzień takie papryczki są gotowe do spożycia.
Tak przygotowane papryczki można przechowywać w lodówce nawet kilka miesięcy... ale i tak je wcześniej zjecie :)