Makaron tagliatelle z suszonymi grzybami
- Przepisy z reszty świata
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Jesień to czas grzybów. To najlepsza pora na zrobienie zapasów grzybowych na cały rok. Jest to bardzo wdzięczny materiał do obróbki, ponieważ można je suszyć, marynować jak i mrozić. Warto mieć w domu jednak te suszone, ponieważ wystarczy namoczyć i cieszyć się świetnym smakiem jesieni nawet późną zimą. Takie grzyby przydadzą się nie tylko do domowego bigosu czy zupy grzybowej, ale również i do dań takich jak pierogi, paszteciki czy też podawane z makaronem. Pamiętajcie jednak, żeby kupować grzyby w sprawdzonych źródłach. Jeśli nie osiągnęliście mistrzostwa świata w zbieraniu grzybów, to zbierajcie tylko te, które znacie i jesteście ich pewni, w przeciwnym razie mogą zaszkodzić.... I to bardzo. Jeśli macie grzyby z pewnej ręki to można je wykorzystać do takiego dania jak makaron tagiatelle w sosie z suszonych borowików. Przepis banalny.
SKŁADNIKI:
- 1 cebula
- garść suszonych grzybów - borowików
- woda z namaczania grzybów
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- makaron – tagiatelle
- łyżka stołowa masła
- łyżeczka oliwy z oliwek
- sól i przeprz - do smaku
PRZYGOTOWANIE:
Garść suszonych grzybów wkładamy do zimnej wody i moczymy w wodzie przez około 3 godziny. Namoczone grzyby odsączamy i kroimy na mniejsze kawałki. Pamiętajcie aby nie wylewać wody z moczenia. Przyda się w czasie smażenia.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Pokrojoną cebulkę smażymy na maśle z odrobiną oliwy – oliwa sprawi, że masło nie przypali się, a i danie zyska posmaku maślano-oliwnego. Cebulkę szklimy na złoty kolor.
Następnie dodajemy uprzednio namoczone i pokrojone grzyby.
Smażymy przez kilka minut. W czasie smażenia dodajemy 2-3 łyżki wody, która pozostała z moczenia grzybów. W ten sposób cebula i grzyby bardziej się podduszą niż usmażą.
Na koniec dodajemy śmietanę i dokładnie rozprowadzamy z grzybami. Pamiętajcie aby śmietana się Wam nie zważyła na patelni, a jedynie masa zyskała jednolita konsystencję. Na tym etapie dodajemy pieprz (grzyby za nim przepadają) oraz sól. Sól zawsze dodajemy na końcu, ponieważ wyciąga wodę, a tego nie chcemy :) Nie po to namaczalismy grzyby, aby teraz ponownie je "wysuszać" :)
W międzyczasie gotujemy makaron. Polecamy do tego przepisu makaron tagiatelle, choć jeśli zastosujecie do tego inny, to nic się nie stanie - wyjdzie równie smacznie :) Można zastosować makarony takie jak: linguine, muszelki, a nawet warto się pokusić o gnocchi, czyli włoskie kopytka :)
Są dwa sposoby podania. Możemy makaron nałożyć na talerz i polać sosem grzybowym lub wrzucić makaron na patelnie i wymieszać w sosie, ale wtedy trzeba pamiętać aby sos grzybowy zdjąć z ognia, ponieważ makaron może nam się zwyczajnie rozgotować.