ZAMKNIĘTE NA STAŁE! - Jazz & Burger na Krupówkach - odskocznia z dobrym jedzeniem w Zakopanem
- Zakopane
- Posted by: Łukasz Sawa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Krupówki w Zakopanem to niestety mekka cepeliowatości kulinarnej i nie tylko. Pewnie wielu osobom się tym narazimy, ale śmiało można użyć tego stwierdzenia. Generalnie można tu znaleźć wszystko, dosłownie wszystko... od kolorowych chińskich ciupag, po spłowiałego i szarego z brudu misia poruszającego się chwiejnym krokiem, od czasu do czasu zaczepiającego dzieciarnię w celu pozyskania kilku groszy od turystycznych „Januszy i Grażynek” ze skarpetkowym sanałem na stopie, za wspólną fotkę. To na tej ulicy jest chyba największa kumulacja wszelakiego rodzaju lokali gastronomicznych. Większość to kiepskie, oklepane „góralskie” jadło, które tak naprawdę nawet nie leżało obok góralskiego... turysta zje wszystko, turysta otrze usta i turysta pójdzie dalej „granią Krupówek”. Są też duże wyjątki. Są lokale, gdzie naprawdę można dobrze zjeść, ale to są bardzo nieliczne przypadki. Jednym z nich jest bardzo odległy od góralskich smaków ale przepyszny Jazz & Burger w Zakopanem.
Jak już będziecie mieć dość zleżałych karkówek, schabowych i kwaśnic, gorąco polecamy konkretne mięso w bułce. Zaletą takiego lokalu jest to, że większość turystów jednak wybiera lokalne smaki. To dobrze, ponieważ w „burgerowni” można zjeść na spokojnie i naprawdę świetnie. Właśnie dlatego, że mieliśmy dość „regionaliów”, zapuściliśmy się tam w celu zarzucenia na ruszt czegoś konkretnego. W sumie lokal polecił nam Street Food Polska, i nie zawiedliśmy się.
Wystrój oryginalny. Lokal dwupoziomowy. Na górze odbywa się rytuał smażenia i grillowania, na dole zaś jest miejsce Jazz Pub z bardzo gustownie urządzonym barem. Cegła, saksofony, półki z alkoholami. Wszystko to nadaje lokalowi bardzo przyjemną atmosferę. Jest bardzo klimatycznie. Z miejsca wiadomo, że jazz to motyw przewodni. Odbywają się tu również wieczory z muzyką jazzową na żywo.
Zaleta dwupoziomowego lokalu? Żadne zapachy z grillowanego mięsa nie przedostają się na dół :)
Ale wystrój to nie wszystko. Dobry lokal to smak, którego nie brakuje. Bułki dobre, mięso i dodatki do niego jeszcze lepsze. Każde zamówienie było poprzedzone pytaniem kelnerki „a jak wysmażone mięso?” To podstawowe pytanie, o którym zapominają pracownicy większości tego typu lokali... serwują jak popadnie i co popadnie. Tu tak nie jest. Dostałem mięso dokładnie takie jakie chciałem :) Brawo, wielkie brawo!
To co ja mogę wam polecić? Śmiało możecie zamawiać burgera o dźwięcznej nazwie Kozak :) Wyborny. Połączenie średnio wysmażonego mięsa wołowego z rozpływającym się na nim serem kozim z dodatkiem buraka w occie malinowym, rukolą, karmelizowaną cebulką i jogurtem. Wszystko tworzy zestawienie idealne. Nic nie jest nad wyrost, wszystko pasuje na tip top.
Bardzo dobre są też klasyki w postaci cheeseburgera. Jak restauracja się chwali w karcie, jest on podawany z dwoma rodzajami sera ementaler i mimolette. No cóż ufamy, że tak właśnie jest. Konia z rzędem temu, który potrafi w takim burgerze wyczuć niuanse smakowe tych serów, tym bardziej, że są roztopione na opalonym mięsie :) Pozostałe składniki również bardzo klasyczne, acz bardzo smaczne. Mowa tu o sałacie lodowej, czerwonej cebuli, piklach, pomidorze (wg nas niepotrzebnym, ketchupie i majonezie. Zestawienie standardowe, ale łechtające kubki smakowe w sposób bardzo przyjemny :)
Burgery można zamawiać w dwóch wersjach: małe i duże (120 g. mięsa i 200 g. mięsa). Solo i w zestawie z frytkami. W tym miejscu na słowa uznania zasługują również frytki. Wysmażone bardzo dobrze i nie oddające zapachu „oleju po przebiegu diesla”.
Podsumowanie
Restauracja Jazz & Burger w Zakopanem to bardzo fajna alternatywa dla mocno przereklamowanej i czasem mocno kiepskiej kuchni góralskiej. Oczywiście można się żywić tym co serwują lokale z regionalnym menu, ale trzeba naprawdę znaleźć te prawdziwe perełki, a jest ich kilka. Wybierając się na dłuższy pobyt w Zakopanem z czasem może się to regionalne znudzić. Bardzo smaczną i bardzo przyjemną odskocznią jest właśnie dobry burger z dobrym mięsem. W Jazz & Burger zostaniecie również bardzo miło obsłużeni. Kelnerki uśmiechnięte i znające się na karcie. Wiedzą co podają, co w wielu lokalach jest dużym wyzwaniem. Przykładem był drink, którego zamówiłem. Był on niestandardowy i nieszablonowy, poza kartą (w karcie jest ich mnóstwo). Nawet dopytała, jaki składnik ma być kluczowy. Naprawdę czapki z głów :) Ceny w Jazz & Burger również są bardzo konkurencyjnie w porównaniu to cen krupówkowych.
Z czystym sumieniem i pełnym brzuchem gorąco polecamy Jazz & Burger w Zakopanem!